POZNAJ RYS HISTORYCZNY KRZYŻA PASCHALNEGO
Dobrze znany czcicielom Opatrzności Bożej Krzyż Paschalny znad ołtarza wilanowskiej Świątyni ma swoją niezwykłą historię. Oto istotne fakty z jego dziejów.
2011
Wyjątkowy krzyż ołtarzowy w Panteonie Wielkich Polaków został zaprojektowany specjalnie dla Świątyni Opatrzności Bożej jako krzyż dwustronny. Jego pomysłodawcą był ksiądz dr Paweł Gwiazda, wieloletni proboszcz parafii Opatrzności Bożej, ale idea krzyża, który ma dwie strony: pasyjną i chwalebną została wyłoniona w wewnętrznym konkursie w ramach prac Zarządu Centrum Opatrzności Bożej. Krzyż został wykonany przez artystkę Hannę Dąbrowską-Certę jako krzyż ołtarzowy do Panteonu Wielkich Polaków. Krzyż umieszczono w dolnym kościele (Panteonie Wielkich Polaków), gdzie odbywały się przez wiele lat wszystkie uroczystości liturgiczne. W górnej Świątyni w tym okresie wciąż trwały prace budowlane.
Pani Hanna Dąbrowska-Certa wspomina:
„Koncepcja dwustronnego krzyża procesyjnego została zaproponowana przez księdza biskupa prof. Michała Janochę z myślą, by krzyż umożliwiał kontakt z wizerunkiem Chrystusa nie tylko wiernym, ale również kapłanom sprawującym liturgię. W swojej pracy badawczej historyka sztuki natknął się on na fenomen dwustronnych krzyży procesyjnych z terenów Łemkowszczyzny z XVII, XVIII, XIX wieku. Oryginalność tych krzyży polegała na ukazaniu postaci Chrystusa po obu stronach krucyfiksu, po jednej stronie jako Ukrzyżowanego, na odwrocie zaś w scenie Chrztu w Jordanie. Podobnych rozwiązań nie odnajdujemy nigdzie indziej poza Łemkowszczyzną, zwykle na odwrocie ukazywani są święci, Matka Boża. Z taką myślą ks. bp Janocha wyszedł do artystów.
W tamtym czasie – opowiada dalej p. Hanna Dąbrowska-Certa – byłam dwa lata po doświadczeniach pracy nad krzyżem ołtarzowym dla parafii świętego Franciszka z Asyżu na Tarchominie, będącym kopią dwunastowiecznego krzyża z San Damiano, przed którym modlił się święty Franciszek, a którego przekaz bardzo silnie oddziaływuje teraz na współczesny Kościół Katolicki.
Jest to krzyż bizantyjski, który swoją formę zawdzięcza korzeniom syryjskim. Chrystus ukazany jest na nim jako niecierpiętliwy, w wyprostowanej postawie ciała, zwycięski, jak w apokaliptycznej wizji „stojący, a jakby zabity”, jako „mistyczny Lew” z otwartymi oczami, którego człowieczeństwo zasnęło na krzyżu, ale Bóstwo czuwa. Chrystus ukazuje się jako Odwieczny Logos, Arcykapłan Nowego Przymierza, uosobienie Boskości i człowieczeństwa.
W pracy nad krzyżem procesyjnym za zadanie postawiłam sobie połączenie idei zawartych w krzyżu z San Damiano z tradycją krzyży, które od XI w. ukazują Chrystusa umarłego, z pochyloną głową, wygiętym ciałem, w sposób bardziej naturalistyczny obrazując misterium śmierci.
Zarys krzyża ewoluował od inspirowanego krzyżami bizantyjskimi do formy krzyża romańskiego, wzorowanego m.in. na dwustronnych krzyżach procesyjnych wczesnoromańskich z kręgu sztuki ottońskiej z X, XI wieku, które funkcjonowały również jako relikwiarze, niosącymi ideę crux gemmata, akcentującymi Chrystusa jako Sol Justitiae (Słońce Sprawiedliwości) czy Umbilicus Mundi (pępek świata). Ich forma dobitniej podkreślałaby centralne założenie architektoniczne Świątyni Opatrzności Bożej oraz samo umiejscowienie krzyża we wnętrzu Panteonu Wielkich Polaków.
Wyzwaniem formalnym było osiągnięcie efektu promieniowania światła od krzyża, uwzględniając jego skalę oraz warunki oświetlenia we wnętrzu. Pewien półmrok wnętrza narzucał wyrazistą kolorystykę i w sposób naturalny podsuwał zastosowanie złota, jednak z pewną wstrzemięźliwością, uwzględniając surowość samej architektury.
Ważnym było też dla mnie zachowanie kontaktu wzrokowego z obliczem Chrystusa, stąd pewne wyolbrzymienie proporcji głowy.
Pomysł umieszczenia świętego Jana Pawła II i błogosławionego Jerzego Popiełuszki wyszedł na dalszym etapie pracy nad projektem ze strony Zarządu Centrum Opatrzności Bożej. Stanowił on dla mnie duże wyzwanie; w jaki sposób ukazać oblicza tak bliskich nam świętych, w tak małej skali (wysokość twarzy ok. 1,5 cm), chcąc zachować pewną rozpoznawalność twarzy przy jednoczesnej syntezie, której podlegają pozostałe postaci ukazane na krzyżu; Chrystus, Matka Boża, św. Jan Ewangelista.”
Pani Hanna Dąbrowska-Certa dodaje wątek osobisty:
Urodziłam się 5 miesięcy przed wezwaniem Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Jako dziecko pamiętam rewizję u nas w domu po zaginięciu ks. Jerzego. Z oboma świętymi związana była historia mojej rodziny. Stąd też czułam duże obawy, czy uda mi się w sposób godny i adekwatny ich przedstawić.
Praca na krzyżem do Świątyni Opatrzności Bożej obarczona była dużą odpowiedzialnością. Jako młoda artystka (z 10-letnim stażem) podjęłam się tego, nie będąc do końca świadoma ciężaru odpowiedzialności. Presja czasu stanowiła dla mnie wówczas dużą trudność, do dzisiaj jest to jeden z największych krzyży dla artysty zajmującego się sztuką sakralną. Mam też nadzieję, że pomimo różnych wątpliwości i trudów, które przeżywa twórca, wierni odnajdują w tym materialnym dziele przede wszystkim obraz niematerialnej rzeczywistości, otwartych ramion Chrystusa, chcącego przyciągnąć wszystkich ku sobie.
2016
Tuż przed otwarciem Świątyni powiększona reprodukcja krzyża została zawieszona nad ołtarzem i jako Krzyż Paschalny stała się najważniejszym symbolem Świątyni Opatrzności Bożej. Wierną kopię krzyża w powiększonej skali przygotowali górale. Replika góruje nad ołtarzem, stanowiąc centralny element ogromnej wklęsłej ściany ołtarzowej. Na styrodurowym szkielecie umieszczono wielkoformatowy barwny wydruk wizerunku Jezusa wraz ze wszystkimi elementami ikonograficznymi.
2017
Kolejna kopia Krzyża Paschalnego powstała jako dwustronny krzyż procesyjny, by prowadzić pielgrzymki z relikwiami z placu Marszałka Józefa Piłsudskiego do Świątyni Opatrzności Bożej. Paweł Popończyk, parafianin i członek rady parafialnej, ze wzruszeniem wspomina pierwszą pielgrzymkę z nowym krzyżem podczas dorocznego Święta Dziękczynienia – 4 czerwca 2017 roku.
2020-2021
Krzyż Paschalny wiszący nad ołtarzem w Świątyni Opatrzności Bożej w naturalny sposób uległ procesom niszczenia. Jego barwy pobladły, powoli deformacji uległa także konstrukcja. Krzyż Paschalny jest bardzo ważnym elementem wnętrza Świątyni zarówno w aspekcie duchowym, jak i estetycznym. Powzięto więc decyzję o przygotowaniu nowej jego odsłony pod kierunkiem uznanego artysty, Pawła Sadleja.
Ksiądz Tadeusz Aleksandrowicz, kustosz powstającego Sanktuarium Opatrzności Bożej podkreśla, że stworzenie nowej repliki krzyża było ważne zarówno ze względów estetycznych, jak i duchowych. Krzyż nie jest jedynie wspomnieniem Męki Pańskiej, lecz – co dla nas najważniejsze – przejściem do życia wiecznego. W swej symbolice nie przypomina wyłącznie o cierpieniu dla zbawienia, lecz także lśni nadzieją nowego, lepszego życia.
Dla chrześcijan krzyż nie jest znakiem końca, ale nowego początku. Chrześcijanin to człowiek paschy, czyli przejścia od śmierci do życia. Dzięki podwójnej symbolice będziemy mogli odwracać krzyż w czasie różnych okresów liturgicznych. W czasie wielkanocnym pokażemy wiernym jego chwalebną stronę, by ukazać Chrystusa żyjącego, z otwartymi oczami i w szatach królewskich. W uroczystość Podwyższenia Krzyża Świętego na powrót ukażemy pasyjną stronę, która jest znakiem, że na ołtarzu uobecnia się ofiara Jezusa Chrystusa – wyjaśnia ks. Tadeusz Aleksandrowicz, kustosz Sanktuarium.
Prace nad stworzeniem nowej odsłony krzyża powierzono Pawłowi Sadlejowi. Należąca do niego firma „Croaton” zajmuje się profesjonalną konserwacją dzieł sztuki. Jego prace można podziwiać w wielu kościołach oraz w muzeach w Polsce i poza jej granicami.
Odnowiony Krzyż Paschalny zawisł w Świątyni Opatrzności Bożej już 15 lutego. Jego poświęcenie odbyło się 17 lutego, w Środę Popielcową.