Prezydent Karol Nawrocki oddał hołd Prezydentom RP na Uchodźstwie
W dniu zaprzysiężenia, 6 sierpnia 2025 roku, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki nie zapomniał o swoich poprzednikach, którzy pełnili urząd głowy państwa w warunkach emigracyjnych.
W imieniu nowego Prezydenta RP przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP złożyli wieńce w Mauzoleum Prezydentów RP na Uchodźstwie, znajdującym się w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie.
Gest ten ma wymowę symboliczną. Prezydenci RP na Uchodźstwie, począwszy od Władysława Raczkiewicza, aż po Ryszarda Kaczorowskiego, przez ponad pół wieku trwali na posterunku – mimo braku terytorium, struktur administracyjnych czy realnego wpływu na kraj, który znajdował się pod okupacją lub komunistycznym zniewoleniem. Ich działalność była wyrazem niezłomności ducha i kontynuacji legalnej władzy Rzeczypospolitej, nieuznającej skutków porozumień jałtańskich i podporządkowania Polski wpływom Związku Radzieckiego.
Złożenie wieńców przez delegację Prezydenta Karola Nawrockiego to wyraz szacunku dla historii, tradycji niepodległościowej i konstytucyjnej ciągłości państwa polskiego. To również przypomnienie, że urząd Prezydenta RP nie zaczyna się „na nowo” wraz z każdą kadencją, lecz stanowi część nieprzerwanego łańcucha odpowiedzialności za losy Rzeczypospolitej.
Mauzoleum Prezydentów RP na Uchodźstwie, znajdujące się w Świątyni Opatrzności Bożej, jest miejscem wyjątkowym – to tutaj spoczywa m.in. Ryszard Kaczorowski, ostatni prezydent emigracyjny, który w 1990 roku przekazał insygnia władzy prezydentowi Lechowi Wałęsie.
W dniu zaprzysiężenia Karol Nawrocki oddał hołd tym, którzy nieśli odpowiedzialność za Polskę w czasach, gdy nie była ona wolna. To podkreślenie, że jego kadencja rozpoczyna się w duchu szacunku dla państwowości i pamięci o tych, którzy – choć często daleko od ojczyzny – pozostali wierni służbie dla niej.
Pamiętajmy w naszych modlitwach o nowym Prezydencie, aby godnie i odpowiedzialnie pełnił obowiązki, które powierzył mu naród, wybierając go na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.