Mała Armia Janosika 11 listopada podbiła nasze serca!
– Przejechaliśmy z rodziną ponad 200 km, bo uczestniczyć w dzisiejszym koncercie – mówi pan Artur, który przybył do Świątyni z żoną i trójką dzieci. – Nie żałujemy. To było niepowtarzalne przeżycie. Jesteśmy szczęśliwi. – Mała Armia Janosika pokazała, jak radośnie świętować ten wielki dla wszystkich Polaków dzień – mówi pani Ania. – Tyle wspaniałej, dobrej energii. Górale potrafią!
W wieczór 11 listopada Świątynia wypełniła się po brzegi słuchaczami oczekującymi na patriotyczny koncert. Na widowni zasiedli przedstawiciele wszystkich pokoleń. W przejściach dziecięce wózki. Na koncert przybyły całe rodziny ze swoimi pociechami w różnym wieku. Czy spodziewali się, że czeka ich tak niezwykły wieczór?
Artystów i gości powitał Kardynał Kazimierz Nycz. Przypomniał, że Świątynia Opatrzności Bożej gromadzi Polaków w dziękczynieniu za odzyskanie wolności po 123 latach niewoli oraz za te wszystkie wydarzenia, które miały miejsce w XX i XXI wieku. – Rozpoczęliśmy ten dzień od uroczystej Eucharystii w tej Świątyni z udziałem Pana Prezydenta Rzeczypospolitej i bardzo cieszę, że możemy zakończyć go koncertem pod tytułem “Wolność jest w nas” – mówił metropolita warszawski. Wspominając o trwających konfliktach wojennych w Ukrainie i w Ziemi Świętej, zwrócił uwagę, że wolność i pokój budujemy także w naszym wnętrzu.
Dzisiejszy koncert zespołu z Podhala jest swoistym prezentem dla św. Jana Pawła, powiedział Piotr Gaweł, prezes Centrum Opatrzności Bożej. Dodał, że występ Małej Armii Janosika to także radość dla księdza kardynała, który pochodzi z południa Polski.
Mała Armia Janosika rozpoczęła koncert od wykonania znanego utworu Czerwonych Gitar “Płoną góry…” w nowej aranżacji. Następnie usłyszeliśmy wokalizę z towarzyszeniem orkiestry smyczkowej w wykonaniu wybitnej polskiej artystki Katarzyny Oleś-Blachy, reprezentującej – jak nadmienił we wstępie koncertu Przemysław Firek, prezes Fundacji Instytut Polskiej Kultury – “najwspanialszy sopran koloraturowy”. Kolejnym utworem była pieśń “Kiedy Góral umiera” w wykonaniu Małej Armii Janosika. Potem zabrzmiała najsłynniejsza aria operowa w naszym narodowym repertuarze: aria z kurantem z opery “Straszny dwór” Stanisława Moniuszki, którą wykonał “najwybitniejszy polski Stefan” – tenor Tomasz Kuk. “Barka” i “Słoneczko już zaszło” to kolejne dwie melodie, tak ukochane przez św. Jana Pawła II, w wykonaniu Małej Armii Janosika. Pieśń Moniuszki “Znaszli ten kraj” w interpretacji Katarzyny Oleś-Blachy poprzedziła liryczną pieśń “Panience na dobranoc” w wykonaniu małych artystów z Podhala.
Do udziału w koncercie zaprosiliśmy także największego ze śpiewaków ukraińskich młodego pokolenia, Viktora Yankovskiego. To szczególny akcent tego dnia – znak naszej solidarności z walczącym o wolność narodem ukraińskim. W pieśni “Dumny moje” w wykonaniu ukraińskiego barytona wybrzmiała tęsknota za pokojem, wolnością, niepodległością.
W dalszej części koncertu usłyszeliśmy wiersz, napisany specjalnie na uroczystość Święta Niepodległości przez p. Danutę Truty-Pałasz pt. “Wolność krwią skropiona” w wykonaniu Marty Chrobak.
Na zakończenie koncertu zabrzmiała przygotowana na dzisiejszy dzień wiązanka pieśni legionowych, zaśpiewana przez Małą Armię Janosika.
Artystom towarzyszyła Orkiestra Kameralna Filharmonii Narodowej pod batutą Dariusza Zimnickiego oraz Chór Politechniki Warszawskiej wraz z Warszawskim Chórem Archikatedralnym.
Po ostatnim utworze w wykonaniu artystów owacjom nie było końca.
– Przejechaliśmy z rodziną ponad 200 km, bo uczestniczyć w dzisiejszym koncercie – mówi pan Artur, który przybył do Świątyni z żoną i trójką dzieci. – Nie żałujemy. To było niepowtarzalne przeżycie. Jesteśmy szczęśliwi. – Mała Armia Janosika pokazała, jak radośnie świętować ten wielki dla wszystkich Polaków dzień – mówi pani Ania. – Tyle wspaniałej dobrej energii. Górale potrafią!
Zjawisko na skalę światową, dostarczyciele pozytywnej energii – tak podsumował koncert “Wolność jest w nas” z udziałem Małej Armii Janosika Przemysław Firek, prezes Fundacji Instytutu Promocji Kultury Polskiej.
Finałem koncertowego spotkania stało się wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych przez wszystkich zebranych w wilanowskiej Świątyni. Wybrzmiały kolejno: “Rota”, “My, Pierwsza Brygada”, “Maszerują strzelcy (Szara piechota)”.
Dziękując artystom, Kardynał Nycz z uśmiechem zapytał: “Kto głośniej śpiewał – nasza Bazylika czy Armia Janosika? Nie zmierzyliśmy decybeli…”. Te wszystkie pieśni, niby dobrze znane, w kontekście Święta Niepodległości ożywają na nowo, mówił kapłan. Świadczy to także o tym, jakie my, jako Polacy, mamy bogactwo pieśni patriotycznych, regionalnych, podhalańskich.
Specjalne podziękowania za udział w koncercie kardynał Nycz skierował do Viktora Yankovskiego, podkreślając, jak ważna jest nasza solidarność z walczącym w krwawej wojnie narodem ukraińskim.
Przed udzieleniem błogosławieństwa metropolita warszawski zaprosił Małą Armię Janosika do odwiedzin Świątyni Opatrzności Bożej z koncertem także w przyszłym roku. Widzowie, wychodzący ze Świątyni po tym niezwykłym wydarzeniu, przyłączali się całym sercem do tego zaproszenia.
Posłuchajcie, co po koncercie powiedział Damian Pałasz, założyciel i dyrygent Małej Armii Janosika