NOWOŚCI W NASZYM SKLEPIE przy Świątyni Opatrzności Bożej
Ponad dwa wieki czekaliśmy na możliwość realizacji złożonej przez Sejm Wielki obietnicy wybudowania Świątyni Opatrzności Bożej jako narodowego wotum wdzięczności za uchwalenie Konstytucji 3 Maja.
Gdy 11 listopada 2016 roku otwieraliśmy Świątynię dla wiernych był to dzień niezwykle ważny w historii Narodu i Państwa. W uroczystościach wzięło udział przeszło 16 tysięcy wiernych, a wśród nich przedstawiciele najwyższych władz Rzeczypospolitej. Dzięki telewizyjnym relacjom i transmisjom ów wiekopomny dzień zagościł w milionach domów w Polsce i za granicą.
Postanowiliśmy więc zatrzymać i uwiecznić obraz trwających trzy dni uroczystości i przekazać go potomnym w specjalnie przygotowanym albumie.
Wydawnictwo JEDYNEMU BOGU – NARÓD 1791-2016. Otwarcie Świątyni Opatrzności Bożej jest wierną relacją z owego Triduum Otwarcia. Poprzedzony słowem metropolity warszawskiego kardynała Kazimierza Nycza zawiera obszerną relację z uroczystości i premierowego wykonania oratorium Przymierze autorstwa Michała Lorenca, wygłoszone homilie i kierowane do wiernych słowa pasterskie, relacje uczestników Triduum, wywiady i statystyki.
Całość ilustruje prawie sto zachwycających kolorowych fotografii obrazujących przebieg uroczystości, a także przeżycia jej uczestników. Jest nie tylko wspaniałą pamiątką, ale też atrakcyjnym prezentem na różne okazje. Pozwala także rzeszy uczestników powrócić do wspomnień tych ważnych dni, które były ich udziałem.
Oprawa twarda, obwoluta, s. 84,
Świątynia Opatrzności Bożej jest miejscem niezwykłym, zarówno ze względu na swą historię, splecioną z dramatycznymi losami narodu i państwa, jak i na bogatą, nawiązującą bezpośrednio do niej symbolikę architektury, w której każdy element niesie ze sobą głębokie religijne znaczenie, a przede wszystkim ze względu na swe wyjątkowe przesłanie. Powstające sanktuarium jest bowiem – w odróżnieniu od innych świątyń – miejscem, do którego przybywają pielgrzymi nie tylko po to, by wyprosić jakieś szczególne łaski, lecz przede wszystkim po to, by w akcie bezgranicznego zaufania zawierzyć siebie, swych bliskich i swą ojczyznę Miłosiernemu Bogu.
Nad ołtarzem w Świątyni Opatrzności Bożej wisi krzyż, równie niezwykły jak sama Świątynia. Jest on wielokrotnie powiększoną wierną kopią krzyża procesyjnego, używanego podczas uroczystości w Panteonie Wielkich Polaków i noszonego w procesjach od 2012 roku.
Od krucyfiksów, jakie znamy, jakie znajdują się w kościołach na całym świecie różni się zasadniczo. Nie jest to wyłącznie owo „drzewo krzyża, na którym zawisło Zbawienie Świata”, jak śpiewamy w czasie liturgii Wielkiego Piątku.
Prócz tradycyjnej, pasyjnej części krzyża z wizerunkiem umęczonego Zbawiciela, widocznej od strony uczestniczących w liturgii wiernych, na stronie oglądanej przez odprawiającego Eucharystię kapłana znajduje się bowiem część chwalebna z postacią Chrystusa Zmartwychwstałego, odzianego w szaty arcykapłańskie. Na stronie chwalebnej na jednym ramieniu krzyża widnieje postać św. Jana Pawła II, na drugim zaś – błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Relikwie obu tych cieszących się chwałą Nieba mężów opatrznościowych znajdują się w Świątyni Opatrzności Bożej.
Ten mocny, czytelny przekaz o Zmartwychwstaniu jest w symbolice opisywanego krzyża niezwykle ważny. Bowiem, jak pisał św. Paweł w swym 1 liście do Koryntian, jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara…
Krzyżyk, jaki jest dostępny w naszym sklepie, stanowi wierną kopię owej chwalebnej strony krzyża ze Świątyni Opatrzności Bożej. Niech jego radosne i optymistyczne przesłanie towarzyszy każdemu, kto będzie go nosił.
Krzyżyk i łańcuszek wykonane są z mosiądzu platerowanego 24-karatowym złotem.
Wybity w Roku św. brata Alberta z okazji wprowadzenia relikwii świętego do Świątyni Opatrzności Bożej. Ten „święty na dzisiejsze czasy”, uczestnik powstania styczniowego, znakomity i ceniony malarz porzucił świeckie życie, poświęcając się bez reszty opiece nad ludźmi postawionymi poza nawiasem społeczeństwa: nędzarzami, bezdomnymi, chorymi. Przyjaciel ubogich, w których dostrzegał braci Chrystusa, zakładał domy dla sierot, kalek, starców i nieuleczalnie chorych. Pomagał bezrobotnym, wyszukując dla nich pracę. Organizował dla bezdomnych przytuliska i sam w nich mieszkał wraz z nędzarzami.
W czasie uroczystości kanonizacyjnych brata Alberta Jan Paweł II przypomniał, że święci i błogosławieni ukazują nam drogę do tego zwycięstwa, które w dziejach człowieka odnosi Bóg. Do takiego zwycięstwa powołany jest każdy człowiek. I powołany jest każdy Polak, który wpatruje się w przykłady swoich świętych i błogosławionych.
Kardynał Francesco Montenegro, mówiąc o świętym bracie Albercie w homilii wygłoszonej w Świątyni w trakcie jubileuszowego X Święta Dziękczynienia, odniósł się do przesłania, jakie przynosi dla nas, współcześnie żyjących postać opiekuna nędzarzy:
(…) pozwolił się poprowadzić, krok po kroku, wiatrowi Ducha Świętego. Ten powiew najpierw dał mu zakosztować piękna przez sztukę, by później stopniowo odsłaniać przed nim to jakże inne piękno odbijające się od oblicza ubogich i chorych, którym następnie brat Albert poświęcił całe swoje życie. W podeptanej godności tylu nieszczęśników swojego czasu odkrył znieważone Oblicze Chrystusa. (…) Ten obraz zmusza do odpowiedzi także nas.
W liście pasterskim Episkopatu Polski skierowanym do wiernych z okazji Roku św. brata Alberta czytamy:
Ojciec ubogich, jak nazywamy często św. Brata Alberta, może nas nauczyć jak w praktyce wypełnić nakaz Jezusa: „Bądźcie miłosierni, jak miłosierny jest wasz Ojciec w niebie”. Potrzeba nam takich świadków, aby nasze serca nie stygły, były wciąż i na nowo uwrażliwione na niezliczone biedy ludzkie, abyśmy stale w naszym postępowaniu byli inspirowani „wyobraźnią miłosierdzia”. Brat Albert wskazuje nam jak możemy otworzyć nasze serca na tych wszystkich, którzy żyją na najróżniejszych peryferiach egzystencjalnych, które często dzisiejszy świat stwarza w sposób dramatyczny.
Medal św. brata Alberta wchodzi w skład kolekcji „Opatrznościowi Polacy”. Wykonany jest z mosiądzu platerowanego srebrem.